Translate

piątek, 31 lipca 2015

Wrażenia z jazdy

Wrażenia z jazdy są nie do opisania ale spróbuję :).

 Przejechałem już na tym około 40 godzin. Na początku jest troche dziwnie, trudno złapać równowagę ale po 5 minutach zaczyna sie robić ciekawie. Najpierw trzeba stanąć prawą stopą (jeśli ktoś jest praworęczny) i od razu dostawić drugą stopę. Potem trzeba się wyprostować, postawić stopy szeroko i starać się złapać równowagę. Następnie przechylając się powoli do przodu albo do tyłu zacząć powoli jeździć. Tak naprawdę to można też jeździc używając samych stóp, tzn palców i pięt ale nie polecam, bo po kilku minutach bolą stopy. Najlepiej jednak balansować całym ciałem. Większość osób potrafi się nauczyć jeździć na tym w ciagu paru minut, ale żeby nauczyć sie jeździć bardzo dobrze potrzeba kilku godzin. Jadąc po płaskim terenie, np. gładkim asfalcie, jest takie wrażenie jakby się unosiło nad powierzchnią. W porównaniu do rolek albo deskorolki można bardzo szybko sie rozpędzić i praktycznie w miejscu zahamować. Ja głównie jeżdżę po alejkach w parkach, scieżkach rowerowych i chodnikach w centrum Warszawy. Oczywiście nie da się wjechać na krawężnik bo to są małe kółka. Można jeździć po praktycznie każdej nawierzchni oprocz tzw. 'kocich łbów', im bardziej płasko tym lepiej. Jeśli jest np. troche nierówna kostkta wystarczy zgiąć trochę nogi w kolanach, żeby zamortyzować nierówności. Można jeździć naprawdę szybko (u mnie Endomondo zmierzył maksymalną prędkość 20 km/h) ale raczej nie polecam bo wystarczy drobna nierówność terenu, szczelina albo patyk i wtedy ten 'mini-segway' skręci. Po dłuższej jeździe mogą troche boleć mięśnie nóg, najbardziej mięśnie podeszwy stopy. Fajnie jeździ się po zmroku bo z przodu są 2 lampki niebiesko-fioletowe. Polecam jazdę w ochraniaczach chociaż sam jeszcze się nie przewróciłem to kilka razy mało brakowało. Podsumowując, jeździ się rewelacyjnie. Jeśli ktoś chce spróbować to proszę o kontakt, jeżdżę codziennie po Warszawie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz